Ze srebra w złoto – sposób na lokatę oszczędnościową!

Dla wielu z nas pomysł zakupienia czegoś, jakby to powiedzieć, nie do końca idealnego, a przynajmniej niezbyt przystającego do naszych wyobrażeń o tym, jest… mało trafiony. Ale, gdyby się nad tym dłużej zastanowić… w tym szaleństwie jest metoda, jak mawiał bohater dramatów Szekspira.

 

Zwłaszcza, jeśli mówimy o czymś, co nazywa się lokata oszczędnościowa. Jak przemienić coś średniego w coś świetnego i jeszcze wiążąc to z lokatą oszczędnościową? Na przykład kupując nieruchomość do… poprawek. Co? Dajmy na to, działkę – budowlaną czy rekreacyjną wraz z domkiem letniskowym. To ostatnio bardzo poszukiwany i ceniony na rynku nieruchomości „towar”! Otwarcie mówi się o tym, że to nie tylko miejsce do wypoczynku, czyli zdrowia dla rodzin, ale także lokata. Oszczędnościowa – również dla nas, jeśli kupujemy, by sprzedać, a w międzyczasie… pracą własnych rąk, w wolnych chwilach, doprowadzić taką nieruchomość ze stanu przeciętnego do ponadprzeciętnego. Gdzie tu zysk? Oczywiście w różnicy pomiędzy ceną nabycia a zbycia. Wszystko, co pomiędzy, czyli praca naszych rąk, to właśnie nasza lokata – oszczędnościowa i bardzo zyskowna.

Author: asgaria.pl